Olivier Todd, Albert Camus. Biografia, W.A.B., Warszawa
2009, 856 s.
Biografia Camusa pióra Oliviera Todda to nieretuszowany
portret wybitnego pisarza i filozofa. Todd ukazuje ewolucję poglądów swojego
bohatera. Przytacza fragmenty jego dzienników, prywatnej korespondencji i
utworów literackich. Okazuje się, że przyszły noblista w młodości fascynował
się Szestowem, naśladował Nietzschego, czytywał Gide'a i Bergsona. Choć bywał
krnąbrny i buńczuczny, o swoich profesorach wypowiadał się z estymą, nazywając
ich „mistrzami". Jednak decyzja o dalszej edukacji wymagała od niego
wielkiej odwagi i determinacji. Jako intelektualista, literat i filozof stawał
się bowiem „obcym" dla swoich krewnych i sąsiadów - ubogich i nierzadko
niepiśmiennych robotników z przedmieścia Algieru.
Albert Camus pisarzem płodnym nie był. W chwili śmierci
pozostawił po sobie trzy krótkie powieści, kilka dramatów teatralnych, kilka
esejów filozoficznych i opowiadań. Tak wyglądała oficjalna bibliografia. Bo
pośmiertnie wydano „Śmierć szczęśliwą”, nad którą Camus pracował zanim zaczął
pisać „Obcego” oraz „Pierwszego człowieka”, powieść nieukończoną z powodu
śmierci pisarza. Wydano w Polsce również wybór z jego „Notatników” (mocno
skrócony, bowiem z trzech tomów wydawnictwo Krąg wysmażyło niezbyt imponujący
objętościowo wolumin). Nie ma jednak co ukrywać, że Camus, przynajmniej w
Polsce, kojarzony jest głównie z „Dżumą”, lekturą obowiązkową w klasie
maturalnej, traktującą jakoby o samotności ludzkiej. Nie inaczej było w moim
przypadku, poznałam Camusa czytając lekturę i przyznać muszę, że wówczas
zawarta znajomość i mój zachwyt nad prozą Francuza, trwają do dziś.
Biografii opisujących życie i twórczość Camusa powstało
wiele, w Polsce pisała o nim Joanna Guze (genialna tłumaczka z języka
francuskiego) i kilka innych osób. Wreszcie wydawnictwo W.A.B. wydało kilka lat
temu książkę autorstwa Oliviera Todda. Po długich wahaniach, bo cena
przerażała, a treść – kusiła, książkę kupiłam. Odstała się rok na mojej półce
zanim po nią w końcu sięgnęłam.
Przyznaję, że lektura to ciężka i to w dosłownym tego słowa
znaczeniu. Tom waży blisko półtora kilograma (sprawdziłam!) i trudno tu mówić o
czytaniu do poduszki, bo ileż czasu można trzymać taką cegłę bez drżenia rąk
lub bólu klatki piersiowej? To tak zamiast wstępu, bo prawdę rzekłszy pan Todd
wykonał kawał dobrej roboty. Napisał nie tylko biografię o jednym z
najmłodszych laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (Albert Camus miał
44 lata, kiedy wraz z żoną i przyjaciółmi pojechał do Sztokholmu odebrać to wyróżnienie),
ale zaprezentował również całe tło towarzyszące życiu pisarza i determinujące
takie a nie inne postrzeganie świata, postępowanie i wyznawane idee.
Biografia Camusa napisana jest z rozmachem przypominającym
superprodukcję. Autor „Obcego” ukazany jest nie tylko jako pisarz, dramaturg i
filozof; Todd przedstawił swego bohatera również z perspektywy męża, syna,
ojca, kochanka, przyjaciela, a wychodząc poza sferę prywatną – jako
dziennikarza i publicystę, o czym niewiele do tej pory mówiono. Istotne również
były przekonania Camusa odnośnie Algierii, z której pochodził i którą traktował
jako prawdziwą ojczyznę, oraz przekonania polityczne. Odnosząc się do
działalności Camusa w Algierskiej Partii Komunistycznej, Todd szczegółowo
opisał dzieje rozwoju komunizmu w kolonii francuskiej, szczegółowo opisał
konflikt pisarza z działaczami partyjnymi i jego odejście, które w
„Notatnikach” podsumował jednoznacznie:
Grudzień 1937: Polityka i losy ludzkie są w rękach ludzi pozbawionych
ideału i wielkości. Wielcy nie zajmują się polityką.1
|
Czyż nie jest to najdoskonalsza definicja mierności
polityków?
Drobiazgowa analiza przekonań politycznych Camusa
doprowadzona została do chwili śmierci pisarza i widać, jak coraz bardziej
polityka splatała się z „kwestią algierską” i wyobcowaniem bohatera. Aż nadto
miejsca poświęcił Todd „kwestii algierskiej”. Odmalował nie tylko postawę
Camusa, ale i całą genezę rodzącego się konfliktu pomiędzy politykami oraz ludnością
algierską i francuską, pisał o nastrojach nacjonalistycznych, asymilacyjnych i
wojennych. I o nieprzystającej do żadnego z „obozów” postawie Camusa,
rozdartego pomiędzy rozsądkiem a miłością do matki.
Todd dokonał również analizy utworów Francuza. „Obcy”,
„Dżuma” i „Upadek” długo rodziły się w umyśle Camusa, pracował nad swymi
utworami ciężko, starał się dopracować najmniejszy szczegół: nazwisko,
przymiotnik, scenę. Pisał o wyobcowaniu, totalitaryzmie, poczuciu winy.
Wplątywał w powieści wątki autobiograficzne często tak zakamuflowane, że po
przeczytaniu biografii, inaczej się postrzega twórczość Camusa i co ciekawe –
powraca pragnienie ponownego przeczytania jego książek.
Wreszcie ukazał Todd pisarza jako człowieka: gnębionego
gruźlicą, bynajmniej nie monogamistę, wieloletniego przyjaciela Sartre’a i de
Beauvoir i innych. Żona Camusa nie była z nim szczęśliwa, zbyt wielu kobietom poświęcał
bowiem czas jej mąż: z Marią Casarès, Patricią Blake, Catherine Sellers łączyły
go długie, pełne uczucia związki. Inaczej niż Sartre, nie starał się „oczarowywać”
kobiet swą inteligencją.
Sartre w obecności Camusa stara się błyszczeć, kiedy pojawia się
młoda, urodziwa kobieta:
– Dlaczego zadaje pan sobie tyle trudu? – pyta go Camus.
– A widział pan moją gębę? –
słyszy w odpowiedzi.2
|
Bo też i Camus miał w sobie urok, który przyciągał nie tylko
kobiety. Miał przyjaciół i cenił sobie ich towarzystwo. Nie potrafił dostosować
się do „życia domowego”, mieszczańskie szczęście przerażało i nudziło go.
Odnajdywał się w ramionach kobiet, w rozmowach z przyjaciółmi, z nieodłącznym
papierosem w ustach. Nie starał się przypodobać nikomu, odrzucał ideologię tak
proponowaną przez Stany Zjednoczone – lansującą postawę bierności, jak i
ideologię stalinowską – pożerającą miliony ludzi dla swych celów.
Bezkompromisowy i uczciwy względem siebie był człowiekiem, który realizował się
jako pisarz, filozof, kochanek i przyjaciel, ale zupełnie nie potrafił się
sprawdzić jako mąż.
Olivier Todd dokonał pracy tytanicznej. Przypisy
uzupełniające biografię zajmują około stu stron i niektóre się równie ciekawe,
jak i sama książka. Niestety polska redakcja pełna jest nieścisłości i błędów,
które irytują. Inna sprawa, że jestem wyczulona na przypisy i ich prawidłowy
zapis, a niestaranność jaką widzę, umyka w gąszczu ich nagromadzenia. Z czystym
sumieniem mogę polecić książkę Todda. Zainteresowani twórczością Camusa znajdą
tam dla siebie smakowite fragmenty, szczególnie odnośnie „Dżumy” i pozostałych
powieści, ciekawscy mogą skupić na życiu prywatnym pisarza. „Biografia” to
również studium o Francji okresu II wojny światowej i czasach, kiedy zaczynał
się chwiać świat jej kolonii. Idee Camusa warunkowane były czasami, w jakich
żył. Nie ze wszystkimi trzeba się zgadzać, ale na pewno warto je poznać.
Wówczas jego twórczość nabierze zupełnie innego wymiaru.
Moja ocena: 6
1 A. Camus, Notatniki 1935-1959, Krąg, Warszawa
1994, s. 39.
2 O. Todd, Albert Camus. Biografia, W.A.B.,
Warszawa 2009, s. 345.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz