sobota, 18 stycznia 2014

Krystyna Chiger, Daniel Paisner „Dziewczynka w zielonym sweterku”

Krystyna Chiger, Daniel Paisner, Dziewczynka w zielonym sweterku, PWN, Warszawa 2011, 288 s.

Prawdziwa historia Krystyny Chiger - żydowskiej dziewczynki, której życie w czasie wojny ocalił Leopold Socha - polski kanalarz ze Lwowa. Przez 14 miesięcy pomagał i dawał schronienie ukrywającej się w kanałach grupie uciekinierów z getta. To, co wydawało się okazją do zarobku, stało się jednak heroiczną walką o życie ludzkie...
Tytułowa dziewczynka to ośmioletnia Krysia, która opowiada o pobycie w lwowskim getcie i codzienności w cuchnących kanałach. Jej historia jest pełna kontrastów - między przedwojennym, luksusowym życiem rodziny Chigerów a miesiącami spędzonymi w ciemności, brudzie i wilgoci. Ta książka jest zadziwiającym i budzącym nadzieję dowodem siły ludzkiego charakteru. Jest w niej wszystko: strach, rozpacz, miłość, modlitwa, zdrada, nadzieja, intymność...

Przeczytałam relację Krystyny Chiger już po obejrzeniu filmu Agnieszki Holland. Tym samym niby wiedziałam, czego się mogę spodziewać, znałam podstawowe fakty. I na podstawowych faktach podobieństwa się skończyły.
Opowieść Krystyny Chiger to wyciągniecie na światło dziennie wojennych, wstrząsających wspomnień. To konflikt rozpętany przez dorosłych widziany oczyma dziecka: niepewność, niwelacja życia ludzkiego, ubóstwo a w końcu – ukrywanie się w śmierdzących, ciemnych i wilgotnych kanałach. „Dziewczynka w zielonym sweterku” to Holocaust widziany oczyma dziecka, prosty tekst i odczucia kilkuletniej dziewczynki, której odebrano normalne życie w imię bzdurnych idei napędzających umysły dorosłych. To piekło, przez które Chiger i jej rodzina przeszli dzielnie, zachowując godność ludzką, mimo że przez kilkanaście miesięcy żyli w warunkach urągających higienie i zdrowiu psychicznemu. To opowieść o miłości rodzicielskiej i poświęceniu. I wreszcie – to dozgonna wdzięczność dla Leopolda Sochy, który stał się wybawcą rodziny. Przez wszystkie strony książki Leopold Socha ukazywany jest tylko i wyłącznie jako najlepszy człowiek na świecie, najdzielniejszy i najszlachetniejszy – jest to portret, jaki tylko dziecko mogło stworzyć: pełen miłości acz nie popadający w patos.
Polecam: 5.5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz