José Carlos Somoza, Klucz do Otchłani, Muza, Warszawa 2009, 491 s.
Daniel Kean, młody urzędnik kolei wiedzie nudną egzystencję aż do
chwili, gdy podczas zwykłego dnia pracy odkrywa w pociągu pasażera z
bombą przymocowaną do ciała. Zanim jest w stanie zareagować, nieznajomy
proponuje mu ryzykowny układ. Począwszy od tego momentu rodzina Daniela
znajdzie się w niebezpieczeństwie, a jedynym sposobem, by ją ocalić,
okaże się odnalezienie inspiratorów zamachu.
Powieść o kluczu i z kluczem. Staram się nie zaglądać na koniec książki w
czasie czytania i dlatego nie mam zamiaru wręczyć nikomu Somozowskiego
„klucza” do książki, wystarczająco często natrafiałam nań w innych
recenzjach. Sam „klucz” nie jest aż tak istotny i w niczym nie
przeszkadza w odbiorze powieści.
Z jednej strony mamy u Somozy powieść fantastyczno-przygodową, z drugiej zaś jest to opowieść o potrzebie wiary. Człowiek musi w coś wierzyć, żeby nie pogubić się w świecie. Czasami niestety wiara ta oparta jest na nader fikcyjnych podstawach.
U Somozy, jak to u Somozy – bohaterowie są wyraziści, fabuła sensowna, akcja trzyma w napięciu. Czegóż chcieć więcej? Nie przepadam za fantastyką, jednak powieść jest napisana wartkim, żywym językiem. Polecam szczególnie osobom zachwycającym się klasykami fantastyki i powieści grozy. W tym tkwi klucz do powieści, a jaki – niech każdy sam sobie sprawdzi.
Moja ocena: 4.5
Z jednej strony mamy u Somozy powieść fantastyczno-przygodową, z drugiej zaś jest to opowieść o potrzebie wiary. Człowiek musi w coś wierzyć, żeby nie pogubić się w świecie. Czasami niestety wiara ta oparta jest na nader fikcyjnych podstawach.
U Somozy, jak to u Somozy – bohaterowie są wyraziści, fabuła sensowna, akcja trzyma w napięciu. Czegóż chcieć więcej? Nie przepadam za fantastyką, jednak powieść jest napisana wartkim, żywym językiem. Polecam szczególnie osobom zachwycającym się klasykami fantastyki i powieści grozy. W tym tkwi klucz do powieści, a jaki – niech każdy sam sobie sprawdzi.
Moja ocena: 4.5
* * *
Somoza José Carlos; Klucz do Otchłani;
Każdy, kto czyta, staje się dziwakiem. Czytanie daje wiedzę, a ponieważ wokół dominuje raczej ignorancja, wiedza oznacza dziwactwo.
Somoza José Carlos; Klucz do Otchłani;
A cóż warte są pomysły, które na zawsze pozostają tylko w głowie?
Somoza José Carlos; Klucz do Otchłani;
Obłęd to konsekwencja wiedzy.
Każdy, kto czyta, staje się dziwakiem. Czytanie daje wiedzę, a ponieważ wokół dominuje raczej ignorancja, wiedza oznacza dziwactwo.
Somoza José Carlos; Klucz do Otchłani;
A cóż warte są pomysły, które na zawsze pozostają tylko w głowie?
Somoza José Carlos; Klucz do Otchłani;
Obłęd to konsekwencja wiedzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz