Autorka stara się pokazać dwa światy: francuskich Żydów w czasie II wojny światowej i Amerykanki w Paryżu starającej się poznać historię aresztowania Żydów w lipcu 1942 roku. Przez pierwszą część książki przeplatają się dwie opowieści: dziewczynki z roku 1942 i Julii z roku 2002. Opowieść dotycząca dziecka jest tyleż dramatyczna, co powierzchowna. Ukazuje dziecięcy dramat niesienia pomocy, która w efekcie okazała się najgorszym z możliwych, wyrokiem śmierci. Opowieść Julii natomiast wydaje się cholernie egzaltowana. Natrafiwszy na tajemnicę, kobieta postanawia zgłębić ją i poznać, aby nie tyle zrozumieć siebie, ani – zrozumieć Francuzów, ale żeby wiedzieć. Całość nie układa się płynnie i nie wzrusza, nie przejmuje. Pomysł był bardzo ciekawy, jednakże zawiodło wykonanie. Szkoda…
Moja ocena: 4
Moja ocena: 4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz