Sam pomysł całkiem ciekawy: opis życia jednej z najsłynniejszych fikcyjnych postaci. Hart prześledziła wszystkie powieści i opowiadania z Poirotem i skrupulatnie wypisała wszystkie fakty odnoszące się bezpośrednio do postaci detektywa. Tym samym prześledziła jego karierę (co oczywiste), jego kolejne miejsca zamieszkania, etapy przyjaźni z kapitanem Hastingsem. Dorzuciła jeszcze kilka rewelacji odnośnie jego życia uczuciowego (w istocie szalenie ubogiego), jego znajomości i współpracowników oraz niespotykanie długiego życia.
Nic w sumie nie było dla mnie zaskoczeniem. Wszystko co opisała Hart zauważy sam co bardziej wnikliwy czytelnik. Może za dużo przeczytałam powieści Agathy Christie…
Autorka miała wgląd w prywatne archiwum pisarki. Ale podczas lektury książki nie odnosi się wrażenia, że udało jej się to wykorzystać. Nie przypominam sobie, aby chociaż raz odwołała się do tego, co Christie miała w prywatnych notatkach. Nie wierzę, że gdzieś pomiędzy nieopublikowanymi materiałami nie ma smakowitego kąska czy dwóch, że Christie nie zanotowała uwag i koncepcji odnośnie postaci detektywa. Gdyby do tej biografii dorzucić trochę faktów, które nie są powszechnie znane, pewnie czytanie nie byłoby tak nużące i jednostajne. A tak dostałam produkt, którego wszystkie składniki znałam.
Moja ocena: 3
Moja ocena: 3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz