niedziela, 20 listopada 2011

John Irving, „Świat według Garpa”, „Modlitwa za Owena”

Irving John; Świat według Garpa;
Lubił epilogi, jak tego dowiódł w "Pensjonacie Grillparzer".
- Epilog – pisał Garp – to coś więcej niż lista strat. Epilog to w gruncie rzeczy ostrzeżenie na przyszłość, ukryte pod pozorem omawianych przeszłości.

Irving John; Świat według Garpa;
Na tym sprośnym świecie jest się czyjąś żoną albo czyjąś dziwką – albo na najlepszej drodze do stania się jednym albo drugim. A jeśli nie pasujesz do żadnej z tych kategorii, dają ci do zrozumienia, że coś jest z tobą nie w porządku.

Irving John; Świat według Garpa;
Napisał kiedyś, że powieść to "jedynie skład wszystkich znaczących rzeczy, których pisarz nie jest w stanie wykorzystać w ciągu swego życia".

Irving John; Świat według Garpa;
Obojętnie jakie  będą moje pieprzone ostatnie słowa, bardzo was proszę, powiedzcie, że brzmiały tak: "Zawsze wiedziałem, że dążenie do doskonałości jest zwyczajem niosącym w sobie śmiertelne niebezpieczeństwo."

Irving John; Świat według Garpa;
Zabić się to tyle, co dowieść, że mimo wszystko myślało się poważnie.

Irving John; Świat według Garpa;
Zawsze zdarzają się samobójstwa, wśród ludzi, którzy nie są w stanie powiedzieć o co im chodzi.

Irving John; Świat według Garpa;
Życie niestety nie jest skonstruowane jak poczciwa, staroświecka powieść. Przeciwnie, koniec następuje wtedy, kiedy ci, co mają się skończyć, skończyli się. Zostają tylko wspomnienia. Ale nawet cynik ma wspomnienia.

* * *
Irving John; Modlitwa za Owena;
Rytuał przynosi pocieszenie – rytuał przezwycięża samotność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz