Kapuściński Ryszard; Lapidarium IV;
Dużą część kultury świata stanowią wzajemne zapożyczenia. Ale w tej dziedzinie rządzą dwa prawa: 1 - łatwiej rozpowszechniają się zdobycze techniczne niż wartości kulturowe; 2 - łatwiej rozpowszechniają się wzorce konsumpcji niż pracy.
Dużą część kultury świata stanowią wzajemne zapożyczenia. Ale w tej dziedzinie rządzą dwa prawa: 1 - łatwiej rozpowszechniają się zdobycze techniczne niż wartości kulturowe; 2 - łatwiej rozpowszechniają się wzorce konsumpcji niż pracy.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium IV;
Największa słabość kultury - że nie jest w stanie powstrzymać zbrodni.
Największa słabość kultury - że nie jest w stanie powstrzymać zbrodni.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium IV;
Książkę dobrą i ważną czyta się wolno, z zastanowieniem, coraz to przerywając lekturę, rozmyślając o tym, co się przed chwilą przeczytało, nawracając do jej wątków, opisów, refleksji; przez materię książki trzeba brnąć, przedzierać się, mozolić, przystawać i odpoczywać, spoglądać, dokąd się zaszło. Gdyby ktoś napisał lub powiedział: tę książkę czyta się długo i z trudem, toteż konieczne są przerwy i namysł - o tak, to by była dla mnie pochwałą!
Książkę dobrą i ważną czyta się wolno, z zastanowieniem, coraz to przerywając lekturę, rozmyślając o tym, co się przed chwilą przeczytało, nawracając do jej wątków, opisów, refleksji; przez materię książki trzeba brnąć, przedzierać się, mozolić, przystawać i odpoczywać, spoglądać, dokąd się zaszło. Gdyby ktoś napisał lub powiedział: tę książkę czyta się długo i z trudem, toteż konieczne są przerwy i namysł - o tak, to by była dla mnie pochwałą!
Kapuściński Ryszard; Lapidarium IV;
Cierpienie: stan, w którym własne ciało jawi się człowiekowi jako największy wróg. Wróg prywatny, złośliwy i agresywny, który się właśnie na nas zawziął.
Cierpienie: stan, w którym własne ciało jawi się człowiekowi jako największy wróg. Wróg prywatny, złośliwy i agresywny, który się właśnie na nas zawziął.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium IV;
Demony są wśród nas. To nie żadne extraterrestrials, bo te właśnie są wymyślane przez demony, żeby wprowadzić nas na fałszywy trop, zmylić ślad. Demony krążą, skradają się, zbliżają, a my nic o tym nie wiemy, nie jesteśmy świadomi. I oto znienacka wczepiają się w nas, jadem zatruwają nam krew i rychło przemieniają się w diabłów. Raz usadowione panują nad nami, stajemy się ich narzędziami, ich niewolnikami, czasem zupełnie bezwiednymi i nieświadomymi, co jest tym bardziej niebezpieczne, że ów szatański jad wypełnia nas rozkoszą okrucieństwa i nienasyconą żądzą zła.
Demony są wśród nas. To nie żadne extraterrestrials, bo te właśnie są wymyślane przez demony, żeby wprowadzić nas na fałszywy trop, zmylić ślad. Demony krążą, skradają się, zbliżają, a my nic o tym nie wiemy, nie jesteśmy świadomi. I oto znienacka wczepiają się w nas, jadem zatruwają nam krew i rychło przemieniają się w diabłów. Raz usadowione panują nad nami, stajemy się ich narzędziami, ich niewolnikami, czasem zupełnie bezwiednymi i nieświadomymi, co jest tym bardziej niebezpieczne, że ów szatański jad wypełnia nas rozkoszą okrucieństwa i nienasyconą żądzą zła.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Ludzie nie chcą prawdy, szukają pocieszenia, potrzebują otuchy. Mają poza tym umysły odurzone mediami - godzinami oglądają serialowe sielanki, słuchają romansideł nadawanych przez radio, żyją w blasku wielkich gwiazd wykreowanym przez kolorowe tygodniki. A tu, raptem, przychodzi ktoś i mówi, że są również nieszczęścia, dramaty, tragedie. Dlaczego to mówi? Po co?
Ludzie nie chcą prawdy, szukają pocieszenia, potrzebują otuchy. Mają poza tym umysły odurzone mediami - godzinami oglądają serialowe sielanki, słuchają romansideł nadawanych przez radio, żyją w blasku wielkich gwiazd wykreowanym przez kolorowe tygodniki. A tu, raptem, przychodzi ktoś i mówi, że są również nieszczęścia, dramaty, tragedie. Dlaczego to mówi? Po co?
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Ludzie wierzą w to, co jest wygodne. W to, czego potrzebują. Bardzo wierzą w obietnice, są wdzięczni tym, którzy obiecują.
Ludzie wierzą w to, co jest wygodne. W to, czego potrzebują. Bardzo wierzą w obietnice, są wdzięczni tym, którzy obiecują.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Historia na ogół notuje tylko te zdarzenia, w których człowiek, społeczeństwo, naród wznoszą się ponad przeciętność i codzienność, słowem utrwala tylko niezwykłość i wzniosłość, natchnienie i emocję, a często zwyczajnie zaślepienie i szaleństwo. Nie zwraca natomiast uwagi na spracowane ręce, spocone ciała, żyły na skroniach, zgięte plecy tragarza. Nie ceni trudu i mija obojętnie tych wszystkich, których jedyną troską jest przeżyć kolejny dzień.
Historia na ogół notuje tylko te zdarzenia, w których człowiek, społeczeństwo, naród wznoszą się ponad przeciętność i codzienność, słowem utrwala tylko niezwykłość i wzniosłość, natchnienie i emocję, a często zwyczajnie zaślepienie i szaleństwo. Nie zwraca natomiast uwagi na spracowane ręce, spocone ciała, żyły na skroniach, zgięte plecy tragarza. Nie ceni trudu i mija obojętnie tych wszystkich, których jedyną troską jest przeżyć kolejny dzień.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Nie, nie żyjemy w globalnej wiosce, ale raczej w globalnej metropolii, na globalnym dworcu czy stacji, przez które przewala się „samotny tłum” Davida Riesmana, tłum mijających się obojętnie, zapędzonych, znerwicowanych ludzi, którzy nie chcą się wzajemnie znać i zbliżyć. Prawda jest raczej taka, że im więcej elektroniki, tym mniej ludzkich, człowieczych kontaktów.
Nie, nie żyjemy w globalnej wiosce, ale raczej w globalnej metropolii, na globalnym dworcu czy stacji, przez które przewala się „samotny tłum” Davida Riesmana, tłum mijających się obojętnie, zapędzonych, znerwicowanych ludzi, którzy nie chcą się wzajemnie znać i zbliżyć. Prawda jest raczej taka, że im więcej elektroniki, tym mniej ludzkich, człowieczych kontaktów.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Kicz nie jest niewinny, nie jest obojętny. Przeciwnie, kicz nieustannie atakuje, jest prowokacją, agresją, złem. Z kiczu bierze się wszystko co najgorsze – kłamstwo, wojny, totalitaryzm. Jest karykaturalnie uwzniośloną brzydotą, rynsztokiem pokropionym perfumami i oprawionym w ramy ze sztucznego złota.
Kicz nie jest niewinny, nie jest obojętny. Przeciwnie, kicz nieustannie atakuje, jest prowokacją, agresją, złem. Z kiczu bierze się wszystko co najgorsze – kłamstwo, wojny, totalitaryzm. Jest karykaturalnie uwzniośloną brzydotą, rynsztokiem pokropionym perfumami i oprawionym w ramy ze sztucznego złota.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Sztuka jest dialogiem - to oczywiście banał, ale wart przypomnienia w takim oto kontekście: kiedy czytamy tekst, oglądamy obraz, słuchamy koncertu, dobrze jest wiedzieć, z kim twórca - tworząc - rozmawiał, z kim dyskutował i sprzeczał się, o co występował i za czym obstawał, aby dzięki tej wiedzy, lepiej zrozumieć dzieło. Bo znowu, jak zawsze, kontekst jest bardzo ważny!
Sztuka jest dialogiem - to oczywiście banał, ale wart przypomnienia w takim oto kontekście: kiedy czytamy tekst, oglądamy obraz, słuchamy koncertu, dobrze jest wiedzieć, z kim twórca - tworząc - rozmawiał, z kim dyskutował i sprzeczał się, o co występował i za czym obstawał, aby dzięki tej wiedzy, lepiej zrozumieć dzieło. Bo znowu, jak zawsze, kontekst jest bardzo ważny!
Kapuściński Ryszard; Lapidarium V;
Nie wyjątkowość tematu, lecz odmienność, oryginalność spojrzenia na tę samą rzecz, decyduje o wartości dzieła.
Nie wyjątkowość tematu, lecz odmienność, oryginalność spojrzenia na tę samą rzecz, decyduje o wartości dzieła.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Karty starożytnych eposów zaludniają bogowie, herosi, nadludzie, giganci, gilgamesze. Tymczasem człowiek kultury masowej, zwyczajny zjadacz mcdonaldów, może sam sobie stać się bohaterem opowieści. Oto różnica między literaturą wysoką a popularną.
Karty starożytnych eposów zaludniają bogowie, herosi, nadludzie, giganci, gilgamesze. Tymczasem człowiek kultury masowej, zwyczajny zjadacz mcdonaldów, może sam sobie stać się bohaterem opowieści. Oto różnica między literaturą wysoką a popularną.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Porządkowanie biurka. Głównie polega to na zdejmowaniu leżących na nim stosów książek i papierów i układaniu ich na podłodze. Biurko wygląda teraz jak wyniosła drewniana twierdza oblegana przez kolumny książek, które na podłodze czekają momentu, żeby ponownie wedrzeć się na szczyt.
Porządkowanie biurka. Głównie polega to na zdejmowaniu leżących na nim stosów książek i papierów i układaniu ich na podłodze. Biurko wygląda teraz jak wyniosła drewniana twierdza oblegana przez kolumny książek, które na podłodze czekają momentu, żeby ponownie wedrzeć się na szczyt.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Boję się tłumu. Rzadko boję się pojedynczego człowieka, natomiast zawsze boję się tłumu, nawet kiedy jest ogromny i radosny. Bo wiem, jak łatwo, jak momentalnie, w ułamku sekundy, rozbawiona, wesoła zbiorowość może przemienić się w bestię i eksplodować furią.
Boję się tłumu. Rzadko boję się pojedynczego człowieka, natomiast zawsze boję się tłumu, nawet kiedy jest ogromny i radosny. Bo wiem, jak łatwo, jak momentalnie, w ułamku sekundy, rozbawiona, wesoła zbiorowość może przemienić się w bestię i eksplodować furią.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Ludzie z problemami psychicznymi są bardzo egocentryczni, skupieni wyłącznie na sobie, zajęci tylko sobą. To jedyny temat, o którym chcą i mogą rozmawiać. Są sami dla siebie całym, samowystarczalnym światem.
Ludzie z problemami psychicznymi są bardzo egocentryczni, skupieni wyłącznie na sobie, zajęci tylko sobą. To jedyny temat, o którym chcą i mogą rozmawiać. Są sami dla siebie całym, samowystarczalnym światem.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Każde doświadczenie jest indywidualne.
Każde doświadczenie jest indywidualne.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Społeczeństwo w stanie kryzysu jest idealnym środowiskiem dla sfrustrowanych psychopatów.
Społeczeństwo w stanie kryzysu jest idealnym środowiskiem dla sfrustrowanych psychopatów.
Kapuściński Ryszard; Lapidarium VI;
Ludzie dzielą się na tych, którzy mówią, że chcą napisać książę i tych, którzy rzeczywiście ją piszą, aby coś wyrazić.
Ludzie dzielą się na tych, którzy mówią, że chcą napisać książę i tych, którzy rzeczywiście ją piszą, aby coś wyrazić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz