Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Jak często odnalezienie jakiejś prawdy może polegać tylko na tym, że spotyka się osobę nie o równej głębi, ale o równej pospolitości umysłu.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Każdy ma własnego boga. Jest nim własne ciało.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Miłość? To unieruchomienie w cudzej rzeczywistości.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Można się samemu poniżać i w poniżeniu znajdować niejaką satysfakcję. Poniżenie cudze wzbudza ohydę nie do ścierpienia.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Nie można bardziej oddalić się od rzeczy upragnionej, niż gdy się ją osiągnie.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Zastanawiam się do dziś, na czym to polega, że Polacy z takim upodobaniem oddają się pijaństwu. Kto wie, czy ten naród, który do niczego na trzeźwo nie umie się odnieść, nie usiłuje klin klinem, odnaleźć trzeźwości w nietrzeźwości.
Jak często odnalezienie jakiejś prawdy może polegać tylko na tym, że spotyka się osobę nie o równej głębi, ale o równej pospolitości umysłu.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Każdy ma własnego boga. Jest nim własne ciało.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Miłość? To unieruchomienie w cudzej rzeczywistości.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Można się samemu poniżać i w poniżeniu znajdować niejaką satysfakcję. Poniżenie cudze wzbudza ohydę nie do ścierpienia.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Nie można bardziej oddalić się od rzeczy upragnionej, niż gdy się ją osiągnie.
Dygat Stanisław; Jezioro Bodeńskie;
Zastanawiam się do dziś, na czym to polega, że Polacy z takim upodobaniem oddają się pijaństwu. Kto wie, czy ten naród, który do niczego na trzeźwo nie umie się odnieść, nie usiłuje klin klinem, odnaleźć trzeźwości w nietrzeźwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz