Natsuo Kirino, Prawdziwy świat, Sonia Draga, Katowice 2010,
294 s.
Cztery nastolatki spędzają upalne lato na przeludnionych
przedmieściach spowitego smogiem Tokio, uczęszczając na nużące zajęcia w
letniej szkole, której ukończenie ma zapewnić im zdanie egzaminów na najlepsze
uniwersytety. Po brutalnym morderstwie, którego ofiarą pada sąsiadka Toshi,
dziewczyny nabierają przekonania, że zabójcą jest syn zamordowanej, uczeń
szkoły średniej, przezywany przez dziewczyny Glistą. Kiedy jednak chłopiec znika
(zabierając jednej z dziewcząt rower i telefon komórkowy), czwórka bohaterek
wikła się w niebezpieczną grę i musi zmierzyć się z całą falą zagrożeń, jakich
nigdy wcześniej nawet sobie nie wyobrażały.
Nie ma co ukrywać, do „Groteski” tej powieści daleko. I
fabułą, i artyzmem. Kirino tym razem przedstawia świat nastolatków i ich
problemy z zaakceptowaniem siebie. Temat nie jest nowy, „egzotyczne” jest tylko
środowisko, bo cóż ja mogę wiedzieć o japońskich nastolatkach z ich
niekończącymi się obowiązkami szkolnymi, dziwnymi rozrywkami i gadżetami, o
jakich polskie nastolatki mogą tylko pomarzyć. A jednak zagubienie w świecie
dosięga i ich. Już nie dzieci, jeszcze nie dorośli. Nie wiadomo jak ich
traktować, jak się do nich odnosić. Same postrzegają siebie jako istoty już
dojrzałe, a przecież popełniają iście dziecinne błędy. Chowają się przed
dorosłymi za maskami: Terauchi ukrywa swe uczucia i gada głupoty, żeby
przysłonić prawdę o sobie, Toshi chowa się za wymyślonym imieniem (Ninna Hori),
Kirian udaje zawsze radosną i tylko ostatnia z nich, Yuzan zbytnio odkrywa się
przed światem.
Tytuł powieści Kirino mówi wszystko: cztery nastolatki za
sprawą morderstwa w sąsiedztwie poznają w końcu czym jest prawdziwy świat,
gdzie trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny, a pomoc uciekinierowi nie
ma w sobie nic z romantyzmu. Ot, powieść ku przestrodze. Ale dobrze się czyta.
Moja ocena: 4
* * *
Kirino Natsuo; Prawdziwe życie;
Przyjaciele to bardzo dziwaczny wynalazek. Z pozoru wszystko o tobie wiedzą, ale jak przyjdzie co do czego, okazuje się, że w ogóle cię nie rozumieją.
Przyjaciele to bardzo dziwaczny wynalazek. Z pozoru wszystko o tobie wiedzą, ale jak przyjdzie co do czego, okazuje się, że w ogóle cię nie rozumieją.
Kirino Natsuo; Prawdziwe życie;
Gdy brakuje ci sił, żeby walczyć z przeznaczeniem, musisz po prostu zaakceptować to, co niesie los.
Gdy brakuje ci sił, żeby walczyć z przeznaczeniem, musisz po prostu zaakceptować to, co niesie los.
Ze dwa lata temu kupiłem na wyprzedaży, ale coś nie mogę za nią chwycić. Dobrze się czyta, to w sumie najważniejsze ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie, dobrze się czyta i nic poza tym nie wnosi. "Groteska" była ciekawsza.
Usuń